Świadectwa

Dla Jezusa

Prolog 
Byłem Prochem, pyłkiem miotanym wiatrem tego świata, Ty zechciałeś bym przejrzał, powiedziałeś, a ja Ci uwierzyłem.

Świadectwo 

Kiedyś chadzałem tam gdzie chcę i robiłem to co chcę, wydawało mi się, że jestem wolny, ale choć nie brakowało mi niczego, to odczuwałem niepełną radość jakby było gdzieś na świecie coś za czym chcę podążyć. Przez lata młodości ?używałem? życia, jednak nigdy nie przekraczałem pewnych granic, bojąc się Boga jakby od początku mojego istnienia, wiedząc i czekając na dzień spotkania.

Boży pokój

Zanim zacznę opowiadać o sobie i o tym kim dla mnie jest BÓG chciałabym w kilku słowach opowiedzieć o społeczności, w której się znajduję. Coraz częściej zaczynam zdawać sobie sprawę, że rodzina jest ważna, ale rodzina Boża też.

Tragiczne skutki rozwodu rodziców

Urodziłem się w pełnej szczęśliwej jak mi się zdawało rodzinie. Kiedy miałem 9 lat rodzice rozwiedli się, miałem młodszą siostrę ona została z mamą ja z ojcem. Ojciec wkrótce się ożenił i wtedy zaczęło się źle układać między nami. Mając 17 lat wyjechałem z Wałbrzycha na Górny Śląsk, podjąłem tam pracę i tak rozpocząłem dorosłe życie. Wkrótce ożeniłem się, urodził mi się syn, dostałem mieszkanie i myślałem , że osiągnąłem pełnie szczęścia. Ale to nie tak - ciągle wokół mnie i w moim wnętrzu była pustka, zmaganie z troską codziennego życia i nuda niczym nie wypełniona, zawiodły mnie do kieliszka, zacząłem uciekać w alkohol.

Świadectwo Radka


Witam mam na imię Radek mam 29 lat i przez wiele lat byłem w niewoli grzechu ,teraz jestem niewolnikiem Jezusa Chrystusa, dzięki Jego łasce.
Mój upadek zaczął się w wieku 16 lat wtedy to pierwszy raz spróbowałem narkotyków ,była to marihuana i poczułem że jestem kimś wyjątkowym, poczułem się jak ktoś kto widzi więcej, dalej i lepiej, poczułem że to mi daje siłę, odwagę , lepsze samopoczucie. CHCIAŁEM WIĘCEJ...

Świadectwo Niny


Mam na imię Nina , mam 23 lata , od 3 lat służę mojemu Panu Jezusowi Chrystusowi w fundacji Jesus Christ Security oraz w Chrześcijańskim Ośrodku Pomocy "Arka" w Boguszowie Gorcach. Jako jedna z niewielu osób , w naszej fundacji , mieszkam i pracuje wśród osób uzależnionych choć nigdy nie byłam uzależniona od żadnych środków odurzających.
Pomimo ,że w moim życiorysie nie nastąpiła nagła , diametralna zmiana życia ze starego na nowe , Bóg uczynił i czyni dalej , rzeczy które są cudami i bez Jego obecności nigdy by się nie wydarzyły.